Witam.Mam dylemat.Obecnie jezdze vw polo.Mysle nad sprzedaża i kupnem od kolegi wv vento z 92 roku 1.8 benzyna.Co mozecie doradzic i jakie są najczestrze awarie lub na co zwracac uwage przy kupnie wspomianego wenciaka. Fotka Z góry dzięki za odp.Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez spyro 2008-12-22, 00:03, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-21, 15:18
Z POLO NA VENTO JAK NAJBARDZIEJ...ODWROTNIE NIGDY W ZYCIU...
a z ktorego roku masz polo ze tak zapytam....vento super autko i tu u nas znajdziesz wszelaka pomoc:D a i przekonasz sie ze vento to autko stwozone dla ciebie:P
tym bardziej ze piszesz ze kupilbys od kolegi...wiec chyba wiesz zczy byl zadowolony z egzemplarzu czy nie co mu nawalalo i jak o nie dbal....kolega by cie chyba w maliny nie puscil...
Dzięki za wszystkie posty.Licze na więcej ;P Mam polo 6n z 95 roku 14 beznynka.Ma pare niedociągnięc i chce je sprzedac.Kolezka ma wspomniane wento z 92 roku 1.8 beznyna + gaz.Jak te autka chodza na gazie.Wiem ze wielu z Was jest przeciwnikiem gazu ale cóz.Kumpel mówi ze jedyny mankament to "branie oleju" po ok.10-15 tys ubywa 0,3-0.5 l.Mówił ze to gumki albo cos na zaworach.podobno to wcale nie takie kosztowne.Pozdrawiam Fanów Vento.Peace !
_________________ Zysiuu
Ostatnio zmieniony przez spyro 2008-12-22, 00:04, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-21, 15:35
ja slyszalem taki osad ze te silniki 1.8 <90 kobyl> to bardzo dobre materialy do zagazowania...sam osobiscie mialem wczesniej renowke w gazie , i nie chce venta gazowac....benzin to benzin:D
ale nie slyszalem zeby ludzie narzekali....a co do oleju to nie ma tragediii.....maly koszt klega mowi...niech zrobi a ty kupisz auto...bedzie mial gwaracje zbytu:D
a tak serio sam u\musisz okreslic w jakim stanie jest auto....ja polecam vento jak nic...
Zawsze mozna usunac instalacje,ale jesli niebędzie problemów z owym gazem to niech będzie.Osobiscie wole benzynke.W tej chwili mozna sie powodzic.3.40 - 3.50 za litr obecnie to wcale nie tak drogo.A przyjemnosc...uhuhuh xD A tak poza tematem,co sądzicie o posiadaczach golfów3 ?Stwierdzam że przeciętny posiadacz golfa3 niekupuje vw z sympatii tylko z dostepnosci cześci i duzego wyboru modeli.Z Vento jest inaczej.To cos innego od golfa.Respekt Koledzy
_________________ Zysiuu
Ostatnio zmieniony przez spyro 2008-12-22, 00:04, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1.8 90KM Pomógł: 4 razy Wiek: 39 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 271 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-12-21, 15:49
auto jak auto....golf 3 mi sie kojarzy z mlodymi ludzmi...kupa spojlerow...ciemne szyby i tyle....ale sa i naprawde milosnicy tego auta...zreszta jak kazdej marki...ludzie kupuja auta takie jakie w danej chwili im odpowiadaj...cenowo,jakosciowo i wogole....nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka...
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-21, 15:49
zysiuu napisał/a:
"branie oleju" po ok.10-15 tys ubywa 0,3-0.5
Nie jest źle...mi tez od kiedy kupiłem to ciągle sobie cos tam siorpnie, ale to małe ilości i te ilości przez kilka lat nie wzrosły czyli mniej niż setka na tysiąc km.
zysiuu napisał/a:
Mówił ze to gumki albo cos na zaworach
Uszczelniacze zaworowe-nie drogie w wymianie.
zysiuu napisał/a:
Jak te autka chodza na gazie
Popier....jak szalone, ale pod warunkiem, że założysz dobrą instalację...jeśli przyoszczędzisz na gazie to już kolorowo może nie byc.
1.8 jest dobry do LPG....skromny niewysilony silnik...bez turbiny, przypływomienrza, intercoolera i innych bajerów....osobiście mam mocniejszą wersje 90Km...szału wielkiego nie ma ale żwawo można tiry na trasie wyprzedzać także z osiągami jest ok...przynajmniej ja nie narzekam.
zysiuu, po kupnie trzeba by podłogę zabezpieczyć i błotniki od wewnątrz oraz tylną blendę ...to będzie ok
Gdzieś juz o tym sporo pisałem...poszukam to wrzucę link bo już mi się nie chce tego powielać.
zysiuu napisał/a:
Wiem ze wielu z Was jest przeciwnikiem gazu ale cóz
Kiedyś sam byłem przeciwnikiem LPG...myślałem że to paliwo nadaje sie tylko do polonezów i dużych fiatów....aż tu nagle sam założyłem i jest super...nie czuć żadnej różnicy w stosunku do benzyny..tzn jest jedna różnica, ale tylko w tedy gdy się za paliwo płaci.
Sam zresztą widze jak moi kumple gazują silnika V6 i V8 o mocy ponad 200KM...nic nie tracąc na dynamice i tłuką setki tysięcy km i nic się nie dzieje.
Vento i Gof to samochody dla innej klasy użytkowników. Vento to rodzinne auto, idealne na wypady na wakacje, bo załadujesz tam prawie wszystko - ogromny bagażnik. Golf prędzej miastowym samochodem jest, ale już tak dużego bagażnika nie ma... Dostęp do części jest taki sam, jak do Golfa, z tym, że różnica tkwi w paru tylko częściach blacharskich, jak błotniki z tyłu, lampy, czy zderzaki... reszta to to samo.
Silnik: 1.8 ABS +LPG Pomógł: 18 razy Wiek: 49 Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 620 Skąd: wielkopolska,okolice Kalisza
Wysłany: 2008-12-21, 16:02
siergiejjg napisał/a:
ale nie slyszalem zeby ludzie narzekali
Ja... narzekam -nigdy więcej gazu...
siergiejjg napisał/a:
benzin to benzin
Sebastian jak masz jakąś gównianą instalację to są takie jaja... ja mam komponenty do gazu od BRC i śmigam aż miło. Wiadomo benzin to benzin ale cenowo gaz wychodzi lepiej
Ostatnio zmieniony przez misiek 2008-12-21, 16:03, w całości zmieniany 1 raz
jak masz jakąś gównianą instalację to są takie jaja
dokłądnie - ja mam taką właśnie, najtańsza pewnie, ktoś zakłądał i nie liczył się z tym, ze to wyjdzie prędzej czy później, ale cóż... Ja się zraziłem już i nigdy więcej, teraz jeżdżę, bo jeżdżę, ale w przyszłości tylko TDI
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-21, 16:32
zysiuu napisał/a:
No cóz...za diesel'a trzeba dopłacic ok.2 tys.myle sie ?
Niby tak...ale za instalację LPG tez trzeba dać ze 2 tysie....no tylko mam na myśli coś konkretnego-tak żeby to śmigało.
zysiuu napisał/a:
Wielkie dzięki za link.
Proszę bardzo.
sebastian napisał/a:
Ja się zraziłem już i nigdy więcej, teraz jeżdżę, bo jeżdżę, ale w przyszłości tylko TDI
Analogiczną wypowiedź usłyszałem z ust mojego kumpla, który miał przygodę z Audi 2,5TDI który jak wiadomo jest strasznie awaryjny...silnik w ciągu kilku miesięcy rozsypał się 2 razy....a koszty naprawy nie były rzędu 2-3 tys zł tylko o wiele więcej...po tym wszystkim stwierdził..."nigdy więcej diesla"
A tak wogóle jaki Wenciak ma kolektor ? Plastikowy ? Bo sam niewiem . Tygrysisko - Ile tak w przyblizeniu kosztowało by zabezpieczenie spodu ? Jakie pieniązki musze wydac na taki zabieg ? I pytanko ile Wasze Wenciątka łykają paliwa/bądz tez gaziku ? Tabelki tabelkami ale niama to jak sie zapytam uzytkowników.
Ostatnio zmieniony przez spyro 2008-12-22, 00:05, w całości zmieniany 1 raz
no coś Ty... Możemy się tym cieszyć, że nie mamy takiego badziejstwa i nic nie pęknie
Oczywiście, że metalowy (żeliwny) (czy aluminiowy...?) W kazdym razie medtalowy, zarówno ssący jak i wydechowy.
zysiuu napisał/a:
pytanko ile Wasze Wenciątka łykają paliwa/bądz tez gaziku ?
u mnie w trasie 10 po mieście 15 - to sa efekty złejinstalacji.
W poniedziałek działam z tym/
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-21, 16:49
zysiuu napisał/a:
Tygrysisko - Ile tak w przyblizeniu kosztowało by zabezpieczenie spodu ?
Maxymalnie to ze 40 zł-sam robiłem....jest z tym roboty bo skoro chcesz to dobrze zrobic to musisz też zabezpieczyć otwory konstrukcyjne (te gumowe zaślepki w podłodze) z obu stron...czyli trzeba wyjąć wykładzinę ze środka...tzn nie wyjąć całej tylko tak trochę pozawijać.
zysiuu napisał/a:
I pytanko ile Wasze Wenciątka łykają paliwa/bądz tez gaziku ?
Mój ostatni pomiar....60% trasy...30% wsiowe odcinki....10% korki w miastach...to mi wyszło 8.6 l LPG/100km-tylko raz był silnik wychłodzony
Na trasie i z przejazdami przez miasta na full obciążeniu to 8.4 l LPG na setkę
Teraz po wsiowych krótkich odcinkach to poniżej 11 litrów gazu wychodzi, tylko moje vento w cieple ciągle stoi.
Ajak by to w mieście wygladało to nie wiem bo w mieście nie mieszkam
Użyj opcji szukaj i wpisz spalanie
u mnie w trasie 10 po mieście 15 - to sa efekty złejinstalacji.
W poniedziałek działam z tym/
O Boże.Mam kolege co miał paska 1.6 z 92 roku i mu chlał 15 i mówił ze to jest ból ;/ Zadna ekonomia.Moze wystarczy tylko podkęcic gazik ? Podpiąc po komputerek i powinna wyjsc przyczyna.
Moze wystarczy tylko podkęcic gazik ? Podpiąc po komputerek i powinna wyjsc przyczyna.
heh, nic z tych rzeczy...
problem tkwi gdzie indziej, że żadne gazowniki nie wiedzą co dlaczego i z czym... Wydałem kupę kasy i nic nie przyniosło efektu.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-21, 16:56
zysiuu napisał/a:
Moze wystarczy tylko podkęcic gazik ?
Nigdy nie powinno się przykręcać śruby...zreszta ja np nie mam czego przykręcać bo mam na kompie....po po prostu...komp tym wszystkim ładnie steruje i nie ma opcji zmiany...przynajmniej przeze mnie...po prostu silnik musi dostać tyle paliwa ile jest mu potrzebne i nie trzeba tego zmieniać.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2008-12-21, 22:16
zysiuu napisał/a:
cha A jak wygląda ze skrzynią
U mnie 250 tys i jest ok...ale delikatnie biegi zmieniam ...i miedzy wstecznym a biegiem do przodu (i odwrotnie) czekam te 3-4 sekundy żeby synchronizatory oszczędzać i jest ok.
sprzegło to mi się skonczyło jak miałem ok 200 tys ale furkę miałem od dziadka a taki starszy gosc to lubi na półsprzęgle śmigac...ale sprzęgło do 1.8 jest chyba jednym z najtańszych do wszystkich ventyli.
zysiuu napisał/a:
Zdararzają sie jakies drobne usterki typu . urwane klamki,ogrzewanie,elektryka
Ogólnie jeśli furka ma spokojną przeszłość a Ty o nią dbasz...czyi smigasz bez szaleństw i delikatnie się obchodzisz to dłuuuuugo bedzie Ci służyć.
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-12-22, 00:07
zysiuu, nie pisz pogrubioną czcionką
Co do samego auta pamiętaj że najświeższe Ventki mają 10 lat wiec mają prawo niedomagać gdzieniegdzie. Szukaj autka nie zniszczonego, nie pordzewiałego i będzie OK.
No i prędzej kupiłbym z przebiegiem 250 tys ale potwierdzonym w książce serwisowej (tak, są takie uta) niż ze 140 tys z giełdy, komisu itp.
Co do samego auta pamiętaj że najświeższe Ventki mają 10 lat wiec mają prawo niedomagać gdzieniegdzie
i ja szczerze mowiac , gdybym mial kupowac vento , to tylko z ostatniego roku i to w tdi 110 ps.
inne juz mnie nie jaraja , a ze mam 2.0 ....... no ba. blad mlodosci .
ale jakby nie bylo ..... zona tez musi miec czym jezdzic .
Koledzy, każde Vento warte jest zachodu. Z blacharki robi się błotniki przednie, podłogę przy progach i same progi. Z mechaniki wszystko za nieduże pieniądze.
13.5 tysia w rok , to jak dla mnie nie bagatelna sumka , wiec mechanika za grosze to temat , ktory nalezy wlozyc miedzy ksiazki .....
szczegolniie jesli mowimy o egzemplarzach z poczatku produkcji .
wiem, ze gdybym mogl cofnac czas , to napewno zamiast pakowac kupilbym vento z 98 roku w pelnej opcji w tdi`ku i to 110 konnym i by jeszcz na zajebongo fele zostalo .
13.5 tysia + 5 tysi za mojego sprzeta to juz suma , ktorej w zyciu spowrotem nie zobacze - niestety .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum