na lpg bym sie jednak nie decydowal ale dobrego ropniaczka bym se trzasnal jak patrze na te ceny ;/ dobrze ze nie ma cieplych wakacji bo by mnie ciagnelo nad morze
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-06-23, 20:49
2 tygodnie temu do pełna zatankowałem renie na statoilu za coś koło 3,60, dzisiaj patrzę 3,85.
Gazik 2 tygodnie temu tankowałem ventkę po 1,47 a teraz 1,65.
Nieźle poszły ceny do góy w tak krótkim czasie.
A to dopiero przedsmak podwyzek. Ciekawe czy PB przekroczy 5zl...
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-06-23, 20:57
bradley napisał/a:
A to dopiero przedsmak podwyzek.
Wczoraj w jakiś wiadomościach słyszałem jak to "mądry" pan polityk stwierdził że jest coraz większa dziura budżetowa i trzeba ją załatać....w pierwszej kolejności do góry pójdzie akcyza....podatki i tak dalej....
Ostatnio zmieniony przez Paweł J. 2009-06-23, 20:59, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-06-24, 10:12
spyro napisał/a:
szybko się zwróci
Tak sobie z ciekawości podliczyłem....teraz na LPG na każdych 100km zaoszczędzam ok 20zł gdyż kosztuje mnie to prawie 19zł a na PB to by prawie 40zł wychodziło.....czyli po 10.000km jestem do przodu 2 tysie....(mówię o krótkich odcinkach)
No tylko zagazować VR-a to nie problem ale zagazowac go tak żeby jeździło tak jak na PB to takie proste nie jest i trzeba prawdziwego fachowca....chodź przecież pewne vento VR6 cały czas latało na LPG i ponoć było ok.
U mnie na stacji przy samym zajeb.... Orlenie gaz tydzień temu kosztował 1,62 a dzisiaj 1,75 a na stacjach Orelnowskich na mieście 1,92 Paliwo tankuje na Bliskiej, Pb95 4,69 a Pb98 4,76 do stacji Orlenowskich trzeba dołożyć po 10gr na litrze. To jest jakaś paranoja żeby w mieście gdzie praktycznie nie płaci nie się za transport paliwa było one droższe niż tam gdzie się je dowozi
Silnik: 1,8l ABS B+G Pomógł: 52 razy Wiek: 42 Dołączył: 29 Lis 2007 Posty: 3837 Skąd: near 3CITY
Wysłany: 2009-06-24, 14:24
Bartek a u nas na Lotosach to jak jest, i najlepsze jest to że na stacjach Lotosu na Elbląskiej najczęściej jest najdrożej (Elbląska to jest ul przy której jest rafineria Lotosu)
a ja mysle ze zagazowywanie auta to nic dobrego dla silnika tyle opinii sie juz nasluchalem i naczytalem ze mam metlik w glowie wolal bym sprzedac auto dolozyc te 2 tysie czy tam nawet spiac sie i skolowac ze 3 i kupic dobrego ropniaczka najlepiej 110 konnego
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2009-06-24, 16:51
kielbasssa, ja też się nasłuchałem różnych opinii....gaz może i niszczy silnik ale gdy masz źle ustawioną dawkę paliwa (w tedy samochód jest mułowaty)....gdy nie jest dobrze dobrana instalacja....gdy tankujemy najgorszy syf na CPN-ie....gdy ktoś coś spierniczył przy zakładaniu LPG....no i w końcu gdy mamy samochód, który nie powinien być gazowany....np byłem na forum hondy civik i tam lipnie silniki chodzą na LPG....
Niektórzy mówią że gaz wypala zawory i ma wyższą temperaturę spalania...tak... ale znów się kłania odpowiednia dawka paliwa która musi być odpowiednio ustawiona dla silnika....a jak ktoś sobie kręci śrubą w jedną stronę żeby było takiej lub w drugą żeby lepiej szło niż na PB....a w dodatku kupuje się gaz który jest tańszy o 5gr niż na markowej stacji...no to sorry....jak to ma chodzić
Sam widziałem raz u majstra rozbebeszonego diesel-a z totalnie wypaloną głowicą, która nawet nie nadawała się do regeneracji....pewnie gdyby to był benzyniak z LPG to wina byłaby zrzucona na LPG...no ale to był diesel
Ogólnie z LPG to nie przelewki....jest to zmiana zasilania i wszystko tu musi być dopieszczone, ale niestety w większości przypadków tak nie jest
Sam od ponad 4 lat mam w vento LPG...nic się z silnikiem nie dzieje....spadku mocy nie ma...jedyna róznica jest w tankowaniu...gdy zatankuję za 83-85zł (tyle u mnie kosztuje tankowanie pustej butli do pełna) to zrobię od 420km do 600km.....w zależności czy krótkie odcinki czy trasa.
A skoro nie widać róznicy to po co przepłacać.
Gdybym miał np 1.8T 24V no to chyba jednak na LPG nie decydowałbym się...z resztą szukałbym wiedzy na forach itp....ale skoro mam taki a nie inny silnik o budowie prostej jak budowa cepa, który nie ma nawet przepływomierza i który ładnie chodzi na LPG to nawet nie zastanawiałbym się.
wiesz no moze i masz racje z tym gazem zbyt wiele opinii kreci sie po swiecie na temat tego typu rozwiazania jak LPG, widac ze sie znasz i dbasz o swoja ventke i silniczek w niej wiec Tobie pewnie bedzie wszystko gralo jak w zegarku ale ja dalej bym obstawal przy swoim TDI 110 ps. zamiast instalacji gazowej no coz przy moim problemie ze zjadanym olejem nawet nie marze o "junkersie" a nawet jak by wszystko gralo to i tak ciezko bylo by mi sie zdecydowac na LPG
moze to tez jest spowodowane tym ze robie zaledwie jakies 10 do 12 tysiecy kilometrow rocznie wiec gaz nie koniecznie szybko by mi sie zwrocil i nie wiem czy byl by oplacalny z ciekawosci popatrze na mobile.de ile chodza u niemca 110 konne TDI-ki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum