Witam.. chcialbym sie spytac czy ktos z Panow zamienial calkowicie lakier swojego pojazdu i ile to go wynioslo. obecnie balcha jest czerwona i ma plamy od slonca chyba i takie inne.. a chcialbym zmienic na bialy kolorek.. pytalem sie znajomych i mowia ze okolo 2000zl.. jednak nie wiem czy az tyle lakiernicy biora..
2 tys to trochę za mało za malowanie całego samochodu. Spyro zmieniał kolor w swoim Ventylu i zapłacił za to dużo więcej ale niech on sam wypowie się o kosztach. Ja wstępnie dowiadywałem się o malowanie całego Ventyla w ten sam kolor i lakiernik krzyknął mi 3,5 tys a renomowanym zakładzie z gwarancją 6 tys
Silnik: 1,8 90KM B+G Pomógł: 158 razy Wiek: 43 Dołączył: 05 Mar 2006 Posty: 12924 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-08-02, 12:55
Dokładnie: 3,5 tys musisz liczyć na to i to lekką ręką. Ja malowałem furaka rok temu to i ceny były inne. 2 tys zł to mało - co oznacza, ze będzie chusteczkowo fura pomalowana.
Poza tym oprócz kosztu samego malowania zawsze przy tak gruntownej robocie wyjdzie klika kwiatków. U mnie np do roboty był cały tył pod zderzakiem - wszystko korozja wzięła. Jeśli nie robiłeś progów nigdy to i one mogą okazać się całe przegnite.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum