Silnik: 2.0 16V Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 331 Skąd: Słupsk/Bydgoszcz
Wysłany: 2011-07-11, 21:41 nie działający ABS
Koledzy mam taki problemik. Po zakupie mojego Ventka okazało się że nie działa ABS. Komputer nie wykrył błędu, kontrolka się pali (wcześniej się nie paliła bo poprzedni właściciel odłączył kostkę :/ ) z tego co zauważyłem to izolacja na czujnikach przy przednich kołach jest lekko przetarta. Może podsuniecie jakieś pomysły gdzie szukać przyczyny awarii? Czy wystarczy tylko wymiana tych przewodów od czujników?
Ja po zakupie miałem to samo.ABS to trochę ciężki temat.Zacznij od czujników i przewodów.U mnie problem leżał w tym ,że tylne czopy piast są zamontowane od modelu bez ABS i czujniki sa poucinane.Chciałem to zrobić ale chyba szkoda kasy jak auto ma pojeździć góra 4 lata,zaraz sie odezwa głosy że to moje bezpieczeństwo.Zgadzam się ale do tej pory jeździłem autami bez ABS więc wiem co to znaczy a pchać sie w koszta koło 600 zł piasty,łożyska zapewne,czujniki tylne ,potem się okaże ze jeszcze przednie a jak i nie przednie to komp od ABS.Zacznij od czujników i przewodów.
W cuda nie wierze. Swiecaca kontrolka = blad
Jest w ogole komunikacja ze sterownikiem ABSu? A na piechote to na poczatek sprawdzic rezystancje czujnikow odpinajac wtyczki. Tylne sa pod kanapa a przod niestety nie wiem ale po przewodach mozna jakosc dojsc gdzie sie zaczyna ich wtyczka.
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
Ja bym obstawiał na czujniki, sam jednego ostatnio wymieniałem a koszt to nie całe 40zł.
Piotr_Goldap napisał/a:
Zgadzam się ale do tej pory jeździłem autami bez ABS więc wiem co to znaczy
To nie o to chodzi, według mnie jak ABS jest na wyposażeniu to ma być sprawny, to nie jest tak jakbyś wogole go nie miał, jeżeli jest a jest nie sprawny to jest najgorsza chu*nia. W najlepszym wypadku może się skończyć na ściąganiu auta przy hamowaniu a w najgorszym że wciskasz pedał a tu haltów ni ma. Ja żeby naprawić ABS to wymieniałem całą zwrotnice. Myślę że na 4 lata użytkowania opłaci się to naprawić. No ale wiadomo to Twoja sprawa.
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
a w najgorszym że wciskasz pedał a tu haltów ni ma
Nie, no już bez przesady, takie rzeczy to chyba tylko w erze...
Jazda bez sprawnego abs to konieczność zwracania uwagi na to, że w większości przypadków nie ma korektora siły hamowania, więc cała siła rozkłada się jednakowo na wszystkie koła. Warto o tym pamiętać chociażby zimą, żeby nie było kinder suprise.
jesli więc pisałeś, że gdzies tam się kabel przetarł, to od razu ten ów kabel trzeba wymienić. Nie można go ani sztukować, ani kleić, bo zmienia się w nim oporność, przez co własnie się ta kontrolka świeci. Może i być czujnik dobry, jak kabel przetarty to nie ma bata, będzie błąd. A to, że na komputerze nie pokazuje błędu... Bajki... Musi być błąd pokazany, więc albo kabel vag do D... albo sam program bądź problemy z komunikacją...
[/quote] To nie o to chodzi, według mnie jak ABS jest na wyposażeniu to ma być sprawny[/quote]
Zgadzam się z Tobą,wszystko co jest na wyposażeniu w aucie powinno być sprawne.W jedne warto inwestować w inne nie,z jednymi usterkami da się jeździć z innymi nie
Ostatnio zmieniony przez Piotr_Goldap 2011-07-12, 22:49, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2E Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1173 Skąd: małopolska
Wysłany: 2011-07-12, 22:52
rezystancja tego kabla niema żadnego znaczenia, jest on szczególnej konstrukcji po to żeby żeby się nie przełamał, ale doraźnie można założyć dowolny kabelek i będzie działać. Zaba91, więc omomierz do ręki, mierz opór każdego czujnika (wtyczka przedniego jest przy nim samym, ) opór ma wynosić 1-1.2 koma, jeśli jest inny czujnik do wymiany, jeśli wszystkie opory czujników sa dobre trzeba jeszcze sprawdzić kable czujników kół przednich, czyli wtyczka przy czujniku podpięta a rozpięta następna wtyczka kabla czujnika która jest okrągła w okolicy grodzi silnika - tam rozpinasz i powtarzasz pomiar.
Potem jeśli faktycznie brak komunikacji trzeba zajrzeć na bezpieczniki
_________________
Ostatnio zmieniony przez pablomed 2011-07-12, 22:53, w całości zmieniany 1 raz
odkop zrobię
Podobnie jak opisał założyciel tematu tyle że już mam sprawdzone vagiem polskim
Planowałem wymianę czujnika tylnego ale okazała się koronka zasyfiona teraz po podpięciu kompa normalnie sczytuje prędkość z koła.
Problem kolejny błąd 668 czyli za niskie napięcie na złączach aku ale to mogę wykluczyć bo czyszczone tydzień temu na glanc tak samo i wszelkie przewody odchodzące od klem
Chciałem sprawdzić kostki ale udało mi się wypiąć tylko to mniejszą bliżej zbiorniczka płynu w której są 2 piny, a tej drugiej nie mam pomysłu jak wyjąć. Może styki albo przewód przecięty dlatego chciałbym napięcie na krótko dać. Ma ktoś pomysł jak to zrobić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum