Witam Panowie
Miałem dzisiaj sytuację, pojechałem autem na myjkę co robię naprawdę często od dwóch lat
wsiadam auto nie odpala, myślę sobie zalałem coś idę sprawdzam w sumie na wrażliwych elementach sucho, kable kopułka itp, silnik kręci ale nic nie załapuje a przy rozpoczęciu kręcenia resetuje się licznik,
zalanie czy zbieżność sytuacji?
dodam że auto zostawiłem na cpn i podjadę jutro bo może trochę przeschnie.
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
byłem teraz spróbować go znów odpalić bo nadal stoi na cpn.
i nic, dalej licznik się resetuje przy próbie odpalenia silnik kręci ale nie załapuje, próbowałem aż się aku skończył, zaje**** mu kopa zamknąłem i do domu, nie wiem czy mi go ze stacji nie od holują .
jakieś pomysły ?
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
wiem wiem, na razie nie miałem z kim więc samemu nie dam rady ale posprawdzam, chociaż tak ładnie kręci że wygląda jakby nie było albo iskry albo paliwa
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
alarmu nie mam tylko centralka i immo, a pozabierałem wszystko co by mogło skusić bo już ostatnio mi weszli do środka, załatwiłem sobie hol dzisiaj popołudniu więc bede sprawdzał wszystko
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
sprawdziłem dziada kompem dzisiaj,
wywaliło mi parę razy czujnik zasysanego powietrza G42 (rozumiem że to jest ten w obudowie filtra powietrza) a nie chodzi o przepływomierz ???? oraz wywaliło mi czujnik prędkości silnika G28, i tak jak myślałem nie daje iskry ? czyli ja stawiam na czujnik położenia wału bo z tego co pamiętam to kiedyś odłączałem chyba czujnik zasysanego powietrza i auto odpalało
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
Silnik: 1.8 GLX Pomógł: 29 razy Wiek: 36 Dołączył: 08 Kwi 2012 Posty: 2825 Skąd: Zielona Gora
Wysłany: 2014-12-05, 15:57
pawel66600 dobrze pisze mi ak auto walnelo i podpięli pod kompa to pokazalo czujnik halla mimo ze był dobry a tak naprawdę była walnieta uszczelka i nie moglem odpalić, przy okazji miałem walnieta tez kostke stacyjki, ale watpie żeby miała stacyjka cos wspólnego z twoja sytuacja
rece opadają,
walczyłem dzisiaj przy nim, na koniec walnąłem maską z nerwów juz i pojechałem po klucz do swiec do sklepu bo nie mam na "wyjezdzie" jestem,
wracam maski juz nie idzie otworzyc, spalic go nic wiecej
macie jakies sprawdzone sposoby na otworzenie maski jak z rączki nie idzie ?
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
no dobra ale kopułka sprawdzona, przewody, rezystancja cewki ale niestety tylko od strony pierwotnej, nie wiem może komp dostał parę kropek wody po myjce ale wątpie żeby siadło wtedy tylko sterowanie zapłonem
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
Jak masz ciepły garaż to przywlecz go tam i niech sobie postoi z dzień i wszystko wyschnie. a jak wtedy nie odpali to grzebać. Kompem się nie martw bo kostkę z gumą więc woda się tam nie dostanie.
oo dzięki za info przynajmniej mi komp z głowy odejdzie,
już 3 dzień stoi także chyba by wyschło bo 5 na plusie cały czas,
jutro albo pojutrze czeka mnie na parkingu wymiana czujnika położenia wału, czyli odkręcenie łapy itp.... jak ja nie lubię miast
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
czujnik położenia wały wymieniony (na parkingu) kopułka wyczyszczona, kable sprawdzone,,, dalej dupa.. myślę że teraz czas na wymianę cewki co wy na to ?
ps. nie wiecie jak to jest z cewkami? która do którego pasuje ?
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
wydaje mi się że te resety już były oznaką słabości aku albo przebicia trafo, bo na początku prób odpalenia nie występowały. wyciągnąłem cewkę i zobaczyłem że jest pęknięta w połowie na rdzeniui obudowie, nie jakaś ogrmona dzirura czy coś tylko milimetrowe pęknięcie ale przez większość rdzenia więc szukam innej i wtedy zobaczę, tylko jak to jest z dopasowaniem nie wiem, jak patrzyłem na katalogi intercars to powinny wszystkie pojemności pasować do siebie, a i załączam zdjęcie sterownika z pod cewki jakby kto chciał wiedzieć jak wygląda
a i myślicie że ta pokrywa i kolektor tak wypolerowane czy chromowane było ?
(to tak z innej beczki)
dzięki tomcio ale już mam założoną "nową"
i teraz tak odpalił ale stukają, wydaje mi się że zawory spotykają się lekko z tłokiem , przestawił się rozrząd ?
jak tak slucham to tez bym stawial na popychacze, w mojej 2 litrowce tez tak bylo jak robilem sprzeglo stał dwa dni z podniesionym przodem, sprawdz olej i powinno sie ulozyc
_________________ FIAT CC -> OPEL VECTRA A ->VW VENTO -> VW GOLF MK2
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-12-09, 17:25
majkel00230 napisał/a:
popychacze?
Tak.....według mnie to popychacze zaworowe, ale fachowcem nie jestem i niech mnie ktoś poprawi. Długo tak silnik pracował W instrukcji jest coś wspomniane o kilkudziesięciu sekundach zanim popychacze mogą skończyć klepać, ale tu kłania się klasa oleju....jaki masz olej
Rozrząd masz raczej dobrze napięty i nie powinien przeskoczyć, ale kto wie......dobrze napięty bo silnik ładnie gwiżdże.
mój stał 5 dni, w tym czasie parę razy był kręcony, olej w normie, auto rozgrzałem ale stukanie się nie zmieniło, i wydaje mi się że na 3 cylindrze stuka najbardziej,
one mogą się tak nagle skończyć ? jak długo można z tym jeździć? ile kosztuje wymiana ? bo auto potrzebuję na wczoraj a nie mam warunków żeby zrobić to samemu.
jak wykluczyć przestawienie paska ? posprawdzać znaki i wsio ?
hmm jak gwiżdże to rozrząd dobrze napięty
olej Castrol Magnetic 10W40, już w sumie czas na wymianę,
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2014-12-09, 18:13
majkel00230 napisał/a:
hmm jak gwiżdże to rozrząd dobrze napięty
No tak.....każdy kumaty mechanik Ci to powie, zauważ że niektóre 2.0 czy 1.8 chodzą normalnie, a niektóre pogwizdują.
Według mnie to popychacz i to jeden popychać bo gdyby rozrząd to wszystkie zawory by tłukły (o ile w ogóle byłoby to możliwe). Popychacz stanął....czemu....nie wiem, może olej, ale niby 10w40 czyli taki jak do silników z hydrauliką na zaworach....czy można jechać....nie wiem.....lepiej zapytaj jakiegoś sprawdzonego mechanika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum