Po zakupieniu autka, jak przystało na porządnego kierowce, wymieniłem olej, filtr i takie tam. wszystko pięknie przez pierwsze 2000 km nic nie cieknie nic nie ubywa. przejeździłem kolejne paręset km a tu mi łypie kontrolka od płynu chłodzącego, więc zajeżdżam do garażu i go uzupełniam na max. następnego dnia rano zaglądam pod maskę a tam płynu chłodzącego pod kreską minimum, wyciągam bagnet a tam ubytek oleju , choć jeszcze kilka dni temu było normalnie bez jakiegokolwiek ubytku. Co jest grane? czy jedno z drugim jest jakoś powiązane? Proszę o pomoc.
Jedno z drugim miałoby znaczenie, jeśli ubywa Ci płynu w zbiorniczku, a przybyło oleju w silniku, bądź na odwrót - olej dostanie się do zbiorniczka - wówczas ewidentnie uszczelka pod głowicą. Jednak możesz mieć gdzieś niewielki wyciek z układu chłodzenia, a tym samym silnik może Ci brać olej. Skoro piszesz, że przez 2000 km nic się nie działo, więc świadczyć może to, że na te 2000 km trochę tego oleju weźmie. Na pocieszenie powiem, że w zasadzie to każdy silnik bierze olej - czasami mniej, czasami więcej. Na ogół to normalne zjawisko, jeśli od wymiany do wymiany nie przekroczy to do około jednego litra. Mi kiedyś brał pół litra na 10000 km. Ale z biegiem czasu coś się musiało zamulić, i skończyło się na jakiś 300 ml. Jeśli mocno wciąga ten olej, to remont silnika raczej murowany... Natomiast co do chłodzenia to najlepiej, jak na dłuższy czas stania auta w garażu podstawisz pod spód auta jakieś czyste jasne gazety i obserwuj miejsce skąd może kapać. Może to być z chłodnicy, może z okolic zbiorniczka, lecz najczęstszą przyczyną jest miejsce w okolicy czujnika temperatury, czyli tzw. króciec (na forum wielokrotnie temat przerabiany). Towarzyszy temu najczęściej specyficzny nalot w okolicach przecieku.
Z podłożeniem czegoś na postój jest dobrym pomysłem, lecz może się tak zdarzyć że widać nie będzie nic U mnie jak puszczała pompa, to tylko w czasie jazdy, a na postoju na początku nic nie miałem, dopiero później jakoś się tak dziwnie zaczęło lać na wysokości rozrządu.
może ubywać i płynu i oleju przy awarii uszczelki pod głowicą...sam w poprzednim samochodzie tak miałem, olej to ubywał już sam z siebie, a płyn szedł do 4 cylindra i był przepalany razem z benzyną. A na sprawdzenie szczelności ukladu chłodzenia jest lepszy i pewniejszy sposób. Odczepiasz przewód (ten najcieńszy co jest u góry zbiorniczka)od zbiorniczka wyrównawczego zaślepiasz go, a do zbiorniczka pompujesz powietrze tak 1.5-2 bar i czekasz noc rano powinno być widać wyciek jeśli jest.
odkopie mam problem z olejem bo zaczęło mi go ubywać i zauważyłem ze jest plamka pod silnikiem z dokładniej z tylu silnika chyba mniej więcej z okolic turbo macie jakieś pomysły co padło i trzeba będzie wymienić? i może to być istotne jak mam oleju na miarce ponad polowe to kapie a jak dochodzi do min to przestaje może to być uszczelka głowicy?dodam że mój klekot nie dymi i nie ma problemów z odpalaniem tylko czasami przy 130 km/h wywala błąd w kolektorze dolotowym ale to też rzadko czy te problemy mogą być ze sobą powiązane i co mnie czeka do wymiany
co do ubytku płynu to ja miałem taki problem że rozlazł sie wąż taki na tym trójniku koło filtra oleju pod pompom paliwowa i najpierw ubywalo tak około 1l na 1000km i nagle w ciągu dwóch dni przelałem przez niego jakieś 6 l
a co do oleju to popatrz na podstawe filtra oleju i na czujnik sie tam znajdujący czy z pod niego nie leje olej lub z filtra
Zauważyłem dzisiaj wyciek z króćca płynu chłodniczego
Czy przy wymianie będe musiał dolać płyn chłodniczy?
Jakiej firmy polecacie?
Czy w silniku TDI 1z nr orginalnej części to 028 121 132A?
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-09-21, 19:23
arek07 napisał/a:
Czy przy wymianie będe musiał dolać płyn chłodniczy?
Z tego co pamiętam to litr na bank wycieknie jak nie wiecej.
arek07 napisał/a:
Jakiej firmy polecacie?
Najlepiej oryginał, nie są wcale takie drogie w stosunku do zamiennika.....u mnie puki co siedzi od prawie dwóch lat Topran i tfu tfu, jeszcze się nie sypnął
Silnik: AHU+ Pomógł: 8 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 1278 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-09-21, 22:02
arek07, większość płynów można ze sobą mieszać więc strachu nie ma
ja nie tyle kupiłbym płyn co koncentrat i dolał nieco mocniejszego roztworu tak dla świętego spokoju...
a te króćce to standard. często lubią padać...
mi podobnie jak koledze Migal1, ubywał płyn z tego trójnika. doraźnie zalepiłem to jakimś mocnym klejem do wszystkiego bodajże pateksem ale chyba ostatnio znowu zaczął puszczać. Wie ktoś jak to naprawić żeby dobrze było?! gość w sklepie powiedział mi ze nie ma w sprzedaży takich trójników, samemu miałem wielkie problemy z dostaniem się tam ręką żeby to zalepić. Jak to zrobić żeby było dobrze?!! przy wymianie pompy poprosić o wymianę wężów i trójnika?
zB3ig, u mnie taki trójnik kosztuje od 5 do 20zł max byłem dzisiaj w pobliżu sklepu to się zapytałem podobno jest ich kilka rodzai i trzeba albo numer znać albo wziąć ze sobą lepiej wymienić niż bawić się w łatanie na pewno wyjdzie taniej i szybciej
zB3ig napisał/a:
przy wymianie pompy poprosić o wymianę wężów i trójnika?
jeżeli w żadnym sklepie nie dostaniesz to będzie chyba jedyne wyjście
dziś moja żona była u mechanika by zapytać się o możliwość wymiany tego trójnika o którym mowa była. Zaśpiewał jej 70zł za trójnik +30zł robocizna. chyba gość oszalał, wie ktoś gdzie takie części można w Chełma dostać bo byłem już w jednym większym sklepie i mówili że nie mają? A kolega Migal1 wymieniał sam trójnik czy z wężami wszystkimi, no i ile dałaś za zrobienie tego?!
zB3ig, przyjedz do Hrubieszowa i w pierwszym lepszym sklepie dostaniesz na pewno wyjdzie taniej niż płacić bagatela 100zł za 5min roboty takich to tylko ostatnio robiłem to u siebie i dłużej wychodzi odpowietrzanie układu niż wymiana tego króćca
zB3ig, tak sam wymieniałem najlepiej wyciągnąć z auta i jedziesz z nim do sklepu tak jest najlepiej a numer króćca jest wybity z boku dobrze popatrz jak byś był w hrubku to mogę Ci wymienić dla mnie to chwila roboty
wymieniłem dziś ten trójnik z pod pompy wtryskowej wraz z przewodami, nagimnastykowałem się przy tym troszkę bo do tej roboty to tylko chude, gibkie ręce złodzieja się nadają. przed rozpoczęciem prac spuściłem wodę z chłodnicy, celem jego wymiany, zdejmując wąż dolny chłodnicy wraz z kolankiem i teraz mam problem z jego ponownym założeniem :/ jak to zrobić?!?! próbowałem już wszystkiego, wciskałem na chama, obkręcałem, podbijałem młotkiem przez drewienko, smarowałem płynem do mycia naczyń żeby był poślizg i nic! zmarnowałem tylko kolejny oring... pomóżcie!
Nie zakładam nowego tematu zapytam tutaj zeby nie śmiecić...
Bardzo duże ubytki oleju i malutkie ubytki płynu chłodzącego.Samochód kopci na szaro-niebiesko prawie na kazdym biegu jak tylko da mu sie szybciej i wiecej gazu...Mam w planach wymiane uszczelniaczy zaworowych i oddałbym samochód do jakiegoś mechanika zeby to ogarnął...Uszczelke pod głowicą też koniecznie trzeba? i jaki mniej wiecej koszt tego zeby był wreszcie spokój z kopceniem i braniem duzej ilosci oleju ok, 1L na 250km. Ktoś miał juz taki remont silnika ? ile to kosztuje w 1.9 TD 75km?
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-04-26, 00:24
musisz zemontowac głowice, zeby zmienic uszczelniacze. Uszczelka pod głowica to element jednorazowy, trzeba wymieniac za kazdym razem, tak samo obowiazkiem jest planowanie głowicy - szczególnie w dieslu. Do tego jesli rozrzad był dawno wymieniany to tez mozna by było przy okazji zrobic. A jestes pewien ze to wina uszczelniaczy? Moze masz rzeczywiscie turbo padniete, i to ono "pożera" olej? To by tłumaczyło ubytek oleju i kopcenie, bo turbo nie dmucha tak jak powinno, stad duze zadymienie spalin, bo jest za bogata mieszanka.
Poza tym ubytek oleju i ubytek płynu wiaze sie tylko i wyłacznei z padnieta uszczelka pod głowica. Ewentualnie moga to być uszczelniacze i do tego np, pekniety/przerdzewiały brok w bloku lub głowicy.
Jest prosty sposób na sprawdzenie. Odkrec korek od płyny chłodniczego wsadz nocha i powachaj czy smierdzi spalinami. Jesli tak, to uszczelka, jesli nie, to pewnie któryś krócic przepuszcza, bo to jest czestą usterka w tych autach.
Króciec czyli Turbo jak sprawdzałem to suche było z dwóch stron, luzu nie było na wirniku wydawało sie wszystko ok. Po wymianie boost pina samochód ma odejscie ale i kopci tak samo ... Jaki mniej wiecej koszt u mechanika by był wymiany uszczelki,uszczelniaczy zaworowych, króćca? i jakiejs tam zwrotnicy? + planowanie głowicy? Ogółem razem
Hahaha i to niezłego kotleta :d chodząc przy aucie zauważyłem lekkie kapanie z chłodnicy mam dobrego specyfika to się to ogarnie więc pewnie tylko dlatego trochę płynu ubylo z 3cm poniżej połowy tej banki pod maską
Kruchy69 Już prawie mieszkam w Ventce Octavia, Vento
Silnik: z turbo Pomógł: 20 razy Wiek: 32 Dołączył: 30 Gru 2011 Posty: 1588 Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-04-27, 00:02
ja bym nie lał nic takiego do układu, bo nie raz słyszałem o zapychaniu sie kanałów w chłodnicy, albo nagrzewnicy, a nawet w głowicy. A koszt? Zabij nie wiem.cos koło 800 zł, a moze i wecej...
Ojciec wlał a raczej wsypał kiedyś tego do Passata B4 2.0 benz i ładnie mu załatało dziury ze nawet kropelka nie poszla nigdzie, zobaczy sie spróbuje. Czyli tak jak myslałem koło tysiaka..oby OC dobrze zapłaciło hehe
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum