Wczoraj było ok, przynajmniej nic nie słyszałem a dziś coś jarmoli z okolicz rozrządu, czyżby rolka Ale czy rolka może takie dźwięki wydawać
Na zimnym silniku jest raczej ok, jak sie silnik rozgrzeje to w tedy dobrze to słychać. W środku słychac jakby katalizator brzęczał ale to ewidentnie pochodzi z kół przy silniku. Moze jakas pompa Co o tym sądzicie
Tutaj na ciepłym silniku (niestety mój sprzęt tego nie dał rady zarejestrować z wnętrza)
tu ze zdjęta obudową rozrządu
A tak z zewnątrz to wygląda
Ewidentnie coś brzęczy ale tam nie ma nigdzie żadnych luzów.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-18, 17:08
czarnysauber napisał/a:
ja stawiam na pompe wody ,tez mam podobne odgłosy ale ciszej.
A ciekło Ci z pompy Może być tak że pompa w środku się rozsypie ale nie będzie wycieków
krzeszak napisał/a:
no faktycznie coś brzęczy
A no brzęczy...dziś na postoju to zauważyłem, myślałem że wydech się jakoś poluzował lub katalizator się sypnął, ale to niestety przy motorze.
krzeszak napisał/a:
ale tylko na wolnych obrotach to słychać...po za tym nic się nie dzieje więcej
Na wolnych ale tak do 2 tys jak się jedzie na jedynce czy dwójce to coś tam można uchem wychwycić z kabiny a dalej to nie wiem, albo silnik zagłusza albo się za szybko jedzie aby to wychwycić.
A poza tym nic się nie dzieje.
No i jeszcze jedno...czasami jak się gasi motor to słychać kilka metalicznych co raz wolniejszych stuknięć....czyli tak jakby coś się obracało i w momencie zgaszenia auta traciło swoją prędkość i stąd te metaliczne stuki.
Kurcze nie wiem czy to pompa...jak tego słuchałem to pochodzi to z okolic pierwszego cylindra od strony prawego błotnika i jest to u góry silnika....czyli albo górne koło pasowe wałka rozrządu albo napinacz....ale to chyba powinny być inne odgłosy...mam na dzieję że to nie coś w silniku.
Kurcze nie wiem czy to pompa...jak tego słuchałem to pochodzi to z okolic pierwszego cylindra od strony prawego błotnika i jest to u góry silnika....
pompa wodna tez jest z tej strony tylko nisko za alternatorem tuz przy pasku rozrządu
mi to wygląda na wysypana pompę wodna tak jak juz wcześniej pisałem ... mam tylko nadzieje ze nic złego z silnikiem sie nie dzieje ...
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-04-18, 21:27
No mi bardzo podobnie silnik brzęczy ale sprzedający mi samochód gość zarzekał się że wymieniał nie dawno pompę i faktycznie jeszcze ładnie wyglądała nie ubrudzona ...Może altek ?teraz sie przysłuchałem u mnie na wysokich obr tak nie wyje
_________________ Das is das ...
Ostatnio zmieniony przez archeolog 2010-04-18, 21:34, w całości zmieniany 1 raz
najlepiej to zwal pasek pk i wtedy odpal auto, jeżeli bez paska będzie cisza to albo pompa wody albo altek, ale to wyczujesz już ręka sprawdzając bez paska czy niema luzów .
Dzwięk tak jak by zacierające się łożyska na alternatorze, ale pewności niemam.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-19, 08:20
vezet22 napisał/a:
najlepiej to zwal pasek pk i wtedy odpal auto
Problem z tym że jak na zimnym silniku odpalę to jest ok....tak się dzieje gdy motor jest ciepły. Pasek zrzuciłem. Pompa jak i alternator nie mają luzów, ale alternator trochę szumi i jak się mocno kołem zakręci i przyłoży rękę do alternatora to czuć delikatne, niesymetryczne bicia, czyli coś tam się zapewne dzieje. Jeszcze dobrze oblukam na ciepłym silniku jak alternator będzie rozgrzany.
Jakie łożyska idą do alternatora Kupuje się po prostu do alternatora pod oznaczenia altka czy na dany wymiar, jak to jest
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-19, 08:32
Arcaj napisał/a:
a może pasek wielokolorowy tak piszczy? Kiedy go wymieniałeś?
23 tys km temu, razem z rozrządem. Tylko że o te gwizdy nie chodzi gdyż ten silnik chyba tak ma (coś jakby turbo) , tylko o to że coś jarmoli i sa to chyba łozyska w alternatorze i nie wiem czy się na to porywać samemu.
zapytałem się tak, bo na Google szukałem odpowiedzi na Twój temat i dosyć sporo było trafnych odpowiedzi do podobnych przypadków z paskiem wielorowkowym.
jeśli chcesz sam wymieniać podrzucę Ci kilka linków. Może ułatwi Ci podjęcie decyzji
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2010-04-19, 11:11
A więc nie tylko ja to mam...
W weekend dowiedziałem się co to jest przy okazji wymiany kilku drobiazgów w aucie. Na zimnym silniku wszystko ładnie i bez zarzutów. Na rozgrzanym coś ewidentnie tam jęczy... Też stawiałem na rolkę bo to z okolicy rozrządu. A okazało się że to pasek. Znajomy mechanik, u którego serwisuję samochód psiknął czymś w rodzaju wd-40 (oczywiście z umiarem ) I ustało.... Ale na krótko. Dzisiaj już jest to samo. Tłumaczył mi że jest po prostu suchy. Dziwne bo chyba ten z lepszych (Gates)
Silnik: od kosiarki Pomógł: 8 razy Wiek: 39 Dołączył: 01 Paź 2009 Posty: 438 Skąd: lublin
Wysłany: 2010-04-19, 11:20
...... co do tych metalicznych stuknięć po zgaszeniu silnika....wg mnie może jest to coś związane z tym, że stygnie....albo silnik albo wydech. U mnie wygląda to tak jakbym wziął coś metalowego i uderzał w rurę wydechową gdzieś między katalizatorem a silnikiem.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-19, 16:39
A więc tak, trochę tego jest jest tzn:
alternator bez luzów ale coś tam w nim jest nie teges
pompa luzów na pierwszy rzut oka nie ma,ale jak się trafi w pewien punkt to jest malutki luz góra-dół....wystarczy przekręcić trochę koło i nie ma luzu aż do momentu gdy trafi się na tej felerny punkt.
Ale to i tak coś jarmoli z okolic góry silnika....i to idealnie z rolki....no nic się zobaczy, jak się sypie to się sypie, pompa, altek i Bóg wie co jeszcze
Dzięki za dyskusję
Hose...a my się widzimy w niedzielę na spocie Zawsze możnaby to oblukać na żywca
Dziś podjechałem do majstra, mechanik i trzech pomocników jednogłośnie orzekli: pompa od wspomagania i trzeba śmigać do czasu aż się rozleci, mimo iż sugerowałem że ten dzwięk z góry silnikia idzie. Ale co się będę sprzeczał-fachowcem nie jestem. Ponoć to paski tak dźwięk roznoszą. Ale w domu to mi nie dawało spokoju. Idąc za radą Vezeta zrzuciłem pasek od wspomagania i jarmoli, potem PW i nadal jarmoli, została tylko rolka bo chyba już nie ma nic więcej do kombinowania. Nowa rolka ma czekać na mnie dziś po południu, jakiś tam skf.....no nic....jak się rolkę wymieni i nie będzie poprawy to chyba znak że góra silnika jest w lekkiej rozsypce.
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-04-22, 16:31
krzeszak napisał/a:
Paweł J., - a co sie stało ze stara rolka
Nie mam pojęcia....w niedzielę zaczęła jarmolić, a dziś już to było nasilone, gdyż nawet przy prawie 70km/h w kabinie z okolic schowka dochodziło delikatne metaliczne mielenie.
krzeszak napisał/a:
widac ze jest rozwalona
Właśnie było wszystko ok, żadnych luzów, lekko chodziła, kręciłem ją ile wlezie i nawet sie nie odezwała. Więc sobie pomyślałem że to chyba to nie rolka i lipa z silnikiem, ale wygląda na to, że stara rolka się odzywała gdy pracowała z obciążeniem czyli napinała pasek.
krzeszak napisał/a:
pasek tez wymieniłeś przy okazji
Paska nie ruszałem, w sumie mogłem go wymienić i cały rozrząd byłby nowy ale pasek jest Gates-a tylko ta rolka jakaś taka ze śmieszną nazwą i sam nie wiem jakim cudem się ona u mnie znalazła i jak widać "długo" pochodziła...23 tys km, a przecież rozrząd jest przewidziany na 60-70 tys km, jak to się mówi za głupotę lub niewiedzę się płaci, przecież mogłem dopilnować, żeby to była markowa rolka. Wyszło jak wyszło. Ważne że już jest cicho.
Jeśli pamięć mnie nie myli to takie coś mi się sypnęło:
firmy LUK ??
bo dziwnie sformowany tytuł nawias w nawiasie nie idzie obczaić o co kaman
jeśli rolka firmy INA to trudno uwierzyć bo to dobra i sprawdzona firma tez na takiej śmigam
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Jednego FAG-a w kole zajeździłem, a teraz INA....jakiś peszek
rzeźnik jesteś... katujesz to biedne auto ze łożyska renomowanych firm sypia się w pył
a tak na poważnie to teraz podrabiane jest wszystko ... pewności nigdy nie ma co się kupuje... takie czasy
_________________ Volkswagen Vento Klub Polska nic więcej się nie liczy ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum