Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-05-10, 20:57
piechu43 napisał/a:
no to ekspresowo
powodzenia kolego i czekamy za jakimś info
Fotorelacji na pewno nie będzie. Jest cały komplet silnik-sprzęgło-skrzynia. Przehulane około 260 tyś km rocznik 94/95. Mój stary miał 375tyś (listopad 92) ile na gazolinie nie wiem ja zrobiłem w 1,5 roku 40tyś i już raz była głowica robiona. Wiec mniejszy ból.
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-05-12, 22:03
Prace p ostępują szybkimi krokami do przodu. Wczoraj wymontowany pas przedni i pościągane wszystkie niezbędne węże i przewody. Dziś pomimo niezbyt sprzyjającej pogody został wymontowany silnik i wszystko schowane pod dach. Jutro przekładanie niezbędnych podzespołów.
Nowy silnik pochodzi od Golfa 3 GTI. Niestety nie znam oznaczenia silnika bowiem jest nie do odczytania. Ale ma inny kolektor ssący niż w Ventowym 2E tak więc pewnie jest to ADY. Jednak raczej pozostanie mój stary dolot, może być problem z podłączeniem istniejącej instalki LPG. Jutro padnie decyzja.
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-05-16, 22:35
Mam przyjemność poinformować iż operacja "Przekładka" została zakończona sukcesem Po 2 dniach ciężkiej harówy w sobotę około 16 Vento zagadało a o 17 robiło już pierwsze kilometry z nowym silnikiem. Silniczek ADY. Ze starego 2E zostały przełożone:
dolot, rolka napinacza, koło pasowe, pompa wody, rozrusznik i alternator. Do tego nowe płyny (olej, chłodniczy i wspomagania) plus filtr oczywiście i pasek rozrządu.
Jeszcze wymienić końcówki na drążkach i tuleje i można śmigać.
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-05-17, 10:09
WAFEL, Dokładnie ale powiem Ci że różnica jest odczuwalna. Do tego skrzynia mi już nie huczy. Teraz zadbać o lakierek bo w paru miejscach ruda wygląda i można śmigać.
_________________
Ostatnio zmieniony przez D_M_C_ 2010-05-17, 10:10, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-06-07, 23:13
Dziękuje wszystkim za życzenia. W tym roku nie da się zakombinować bo to już 33 W zeszłym roku se wmawiałem że mam 23 a nie 32 Ale czas płynie i nie da się do cofnąć ani zatrzymać. taka mała refleksja.
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-25, 21:15
Witam Wszystkich ponownie . To że długo nie pisałem nic w temacie, nie oznacza że nic się nie dziele . Powoli zaczynam przygotowywanie Ventylka na wożenie nowej dwójki pasażerów .
W pierwszej kolejności poszedł do wymiany kompleksowo zapłon.
Czyli Świece NGK do silnika ADY bo na takim teraz śmigam Do tego przewody zapłonowe + kopułka + palec. To w zeszłym tygodniu. Dzisiaj popłynąłem na wymianie elementów zawieszenia. Do wymiany poszły Tuleja silent-block (tylny) przedniego wahacza, Do tego sworzeń wahacza i końcówki drążka kierowniczego. Przy okazji ujawniło się głuche stukanie po prawej stronie . Jutro może się uda zdiagnozować Ale bezpieczeństwo przede wszystkim.
Do wymiany miały iść jeszcze tuleje na tylnej belce ale mechanior stwierdził że jeszcze ujdą.
Niestety już się szykują na początek września następne fanty.
no ladnie ale jak ja bym mial wozic taka dwojke pasarzerow to te tuleje na tylniej belce tez bym wymienil dla świetego spokoju i dla lepszego komfortu pasarzerow
Silnik: 2GT ADY LPG Pomógł: 8 razy Wiek: 48 Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 474 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-08-26, 19:14
MANIEK napisał/a:
no ladnie ale jak ja bym mial wozic taka dwojke pasarzerow to te tuleje na tylniej belce tez bym wymienil dla świetego spokoju i dla lepszego komfortu pasarzerow
Też tak sobie pomyślałem. Ale maluchy planowany termin mają na początek grudnia , więc liczę że do tego czasu je wymienię.
Mlody~ napisał/a:
D_M_C_ napisał/a:
Ale bezpieczeństwo przede wszystkim.
Racja Trochę kasy poszło ale nie na darmo
Co do kasy to prawda. Dobrze że na części mam kumpla zniżki i część sam robiłem, Ale za zawieszenie się nie brałem bo się nie znam i nie mam warsztatu
Dzisiaj jadę zobaczyć te stuki. Mam nadzieję że wystarczy tylko dokręcić nakrętkę. Chociaż dziwny dźwięk pojawia się przy skręcaniu na małej prędkości
Dzisiaj byłem u mechaniora ponownie. Po wczorajszej lekturze forum stawiałem na nakrętkę na Macphersonie. niestety jest dokręcona porządnie (była próba dokręcenia pneumatycznym kluczem) Więc stawiam na łożyskowanie amortyzatora
Mam dwa pytania, do GT jaką stację diagnostyczną polecacie aby dokładnie wybadać co konkretnie stuka i w jakim stanie są amory. Drugie pytanie czy po wymianie tego nieszczęsnego łożyska jest konieczne ustawienie geometrii. Mechanik u którego byłem mówi że tak i za ustawienie geometrii woła 100 zł. Do tego robocizna 60zł + sama część.
_________________
Ostatnio zmieniony przez D_M_C_ 2010-08-26, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 41 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-08-26, 20:32
Nie trzeba ustawiać geometrii po wymianie łożyska. Odkręcasz najpierw jedna nakrętkę od góry, później zakładasz ściągacze na sprężyny i je ściskasz. Odkręcasz druga śrubę, wciskasz wahacz w dół, i wyciągasz gumę z łożyskiem, zakładasz nowe i skręcasz to wszystko do kupy.
Jak chcesz wymienić łożysko to wymień od razu też gumę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum