Silnik: 1.9 tdi 1z Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 799 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-08-10, 08:08 Przegląd a gwint
Witam,
chcę zapytać czy mieliście jakieś problemy z przejściem przeglądu autem posadzonym na gwincie Czepiają się tego, wymagają jakiś dokumentów, ugadujecie się jakoś czy luz
Silnik: 1.9 tdi 1z Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 799 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-08-10, 10:13
Arcaj napisał/a:
gwint to jak normalne zawieszenie tylko ze twardsze i z regulacją
Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale słyszałem, że gwinty nie są homologowane do jazdy po drogach publicznych. Ponoć jest też tak, że jak wezmą na trzepaki w celu sprawdzenia sprawności amorków to wychodzą jakieś bzdury, że zawieszenie jest niesprawne... Czy to prawda ?
Pucować się przed wjazdem na stację, że auto ma gwint
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2010-08-10, 10:17
Z tego co wyczytałem na forach to na gwincie jest czasami problem z wjechaniem na trzepaki gdyż po prostu zaczepia się progami i ludzie wybierają tzw płaskie trzepaki ale jest mało takich stacji. Co do bzdur jakie wychodzą na wykresie sprawności amorków-także słyszałem. Z homologacją to nie wiem. Spora część ludzie nawet nie wjeżdża na trzepaki i przegląd jest załatwiany przed stacją.
Oczywiście to nie z moich doświadczeń tylko z tego co wyczytałem na stronach www....
rolz, tak jak napisałem jedz na stacje, wszystkiego się dowiesz. Czy wjedziesz czy nie, dlatego napisałem ze u mnie wgl na niektóre stacje się nie wjedzie. A jak miał byś gdzieś z tym problem, to jedź na kolejną, kolejną. Ja już mam obadaną stacje co podbiją wszystko jeden podbije inny nie. Także próbuj, u mnie w mieście problemu byś z tym nie miał.
_________________ Chodzenie do kościoła świadczy o Tobie , że jesteś katolikiem ? To tak jakby spanie w garażu robiło z Ciebie mechanika...
jak go nie bedziesz mial za nisko to nic ci nie beda gadac a jak bedziesz mial go przy zoli to jasne ze cos ci powie bo nie wiedziesz i napewno takie problemy na innych forach byly bo mlotek nie pomyslal i nie dzwignol furki a potem pisza ze byly problemy ja juz ze 4 lata smigam na gwincie i nie mialem jakich olwieg problemow
Silnik: 1.9 tdi 1z Pomógł: 14 razy Wiek: 41 Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 799 Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-08-10, 19:34
Już po przeglądzie, nie było problemów choć trochę cyrku przed wjazdem... gość powiedział, że powinienem zdjąć hokej bo może coś się z nim stać... szarpałem się z nim chyba z 5 minut ale nie dałem rady go zdjąć więc gość powiedział, żebym wjeżdżał i tyle hehe... na rolkach lekko przywaliłem chyba mocowaniem wahacza, dalej poszło gładko
Silnik: z pralki Pomógł: 9 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 421 Skąd: katowice / brzeszcze
Wysłany: 2010-11-09, 16:52
Więc tak z własnego doświadczenia.
Po pierwsze gwint jest legalnym i homologowanym elementem auta, ale maksymalne obniżenie nie może być niższe niż -70mm. od -70mm do nawet -130mm jest to obniżenie które jest dozwolone tylko na imprezach zamkniętych, czyli pokazowo. To wynika z przepisów. Prawda jest taka że policja na spokojnie mogłaby nas karać za "gleby" tylko sami za bardzo nie wiedzą jak udowodnić ile na minusie masz zawias. A teraz jak wyglądały u mnie przeglądy na obniżeniu przód -120mm tył -110mm. Ogólnie stacji przystosowanych do tego tupu zadań u mnie nie znalazłem (Katowice i okolice). Więc musiałem jechać do tradycyjnego diagnosty. W kilku warsztatach poleciały ^%$#^%$. Bo kolesie nie chcieli wykonać badania, powód "za nisko". Wkońcu stwierdziłem, że jade po przegląd za kase. Problem w tym, że zalezało mi na poznani stanu faktycznego zawieszenia ponieważ wszystko zakładałem nowe i chciałem wiedzieć czy jest ok. Więc wybrałem się z kumplem autem na jego stacje i się zaczeło auto wpadło w rolki i zawisło na progach. koles włączyl całość i auto jak na taśmie wyjechało za rolki. Koleś stwierdził że nawet gdyby chciał nie jest w stanie tego badania przeprowadzić. Zapłaciłem należną kwote + mały zadatek na poprawe humoru. morał całości jest taki, że legalnie na maksa skręcony gwińcie przeglądu nie da się załatwić w tradycyjnej stacji. Gdyż najważniejsza próba hamulców nie jest możliwa do wykonania
_________________ Tuning zabawą, moc podstawą. Budowa SWAP'ów VW i FIAT
Silnik: 2.0 2E Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2010 Posty: 103 Skąd: Pruszcz Gdański
Wysłany: 2010-11-09, 20:56
pablo170 napisał/a:
maksymalne obniżenie nie może być niższe niż -70mm. od -70mm do nawet -130mm jest to obniżenie które jest dozwolone tylko na imprezach zamkniętych, czyli pokazowo. To wynika z przepisów
możesz przytoczyć ten przepis?
Swego czasu też interesowałem się tematem, w kodeksie znalazłem tylko zapis, że auto ma być tak zawieszone, by podczas jazdy nie niszczyło jezdni. Nie było konkretnie napisane, że prześwit ma być od X cm do Y cm.
Tak więc według mnie misiaki za glebę zabrać dowodu nie mogą (no chyba że ewidentnie ktoś jedzie i na byle hopce sypie iskrami spod auta ), a to że zglebowane autko nie przejdzie przeglądu, może być spowodowane tylko i wyłącznie tym, że zbyt niskim autem nie da się wjechać na stanowisko diagnostyczne, a więc sprawdzić tego i owego.
Jak dla mnie samo niskie zawieszenie nie może być więc powodem odmowy podbicia przeglądu. No ale oczywiście różnie z tym bywa
mój ventyl normalnie przegląd przeszedł tylko na zbieżności się kolo denerwował bo nie miał jak rak wsadzić żeby tam poustawiać wszystko,2 godz mi zbieżność ustawiał.
Silnik: z pralki Pomógł: 9 razy Wiek: 40 Dołączył: 04 Wrz 2007 Posty: 421 Skąd: katowice / brzeszcze
Wysłany: 2010-12-20, 00:16
speedy gonzales, poniżej tej wartości gwint niema homologacji. Pisze Ci to w dokumentach zakupu gwintu. A jeśli nie ma homologacji na kazdy kolejny milimetr poniżej -70mm to jest nie dopuszczony do ruchu przez polskie przepisy. Przepis raczej martwy, ale uparty policjant moze się uczepić niskopodłogowca. Przepisow co do wysokoscisamochodów nie znalazłem. jedynie zapisy o braku homologacji
_________________ Tuning zabawą, moc podstawą. Budowa SWAP'ów VW i FIAT
1 grudnia byłem na przeglądzie ventylem. Diagnosta wjechał, auto poskakało na szarpakach, wyjechałem i po sprawie. Zapytałem się gościa, jak zawieszenie. Powiedział, że w porządku, ale nie na polskie drogi. Wychodzi na to, że nie ma znaczenia, czy się przyjedzie na gwincie, czy na seryjnym zawiasie. Dodam, że trochę go podniosłem, akurat zmieścił się na rolkach
Faktem jest że starsi Panowi nie są wstanie pojąc jaki ma sens tak niskie zawieszenie auta ...
Ja też nie Fakt że nie miałem okazji przejechać się ventem z gwintem ale jeździłem golfem3, normalnie porażka, tłucze wszystkim na dziurach jak na rafioku, zero jakiegokolwiek komfortu, może akurat ten golf ma już wy*ebane zawieszenie i dlatego tak tłucze, nie wiem. Chociaż na zakrętach trzyma się zajebiście ale jednak jak tak ma wyglądać jazda z gwintem to ja dziękuje
_________________ Ze słodkich rzeczy najbardziej lubię wódkę.
Ostatnio zmieniony przez pawel39106 2011-01-05, 14:06, w całości zmieniany 1 raz
Silnik: 1,9 diesel Pomógł: 41 razy Wiek: 42 Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 3076 Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2011-01-05, 14:43
pawel39106 napisał/a:
archeolog napisał/a:
Faktem jest że starsi Panowi nie są wstanie pojąc jaki ma sens tak niskie zawieszenie auta ...
Ja też nie Fakt że nie miałem okazji przejechać się ventem z gwintem ale jeździłem golfem3, normalnie porażka, tłucze wszystkim na dziurach jak na rafioku, zero jakiegokolwiek komfortu, może akurat ten golf ma już wy*ebane zawieszenie i dlatego tak tłucze, nie wiem. Chociaż na zakrętach trzyma się zajebiście ale jednak jak tak ma wyglądać jazda z gwintem to ja dziękuje
Dokładnie tak wygląda jazda z obniżonym zawieszeniem .
zero problemu z przegladem tylko czasem jesk klopot z wjechaniem na podnosnik ale daje rade . A z gwintem to mi sie lepiej smiga niz na normalnym zawieszeniu kwestia przyzwyczajenia
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-01-08, 01:26
Hormon napisał/a:
pawel39106 napisał/a:
archeolog napisał/a:
Faktem jest że starsi Panowi nie są wstanie pojąc jaki ma sens tak niskie zawieszenie auta ...
Ja też nie Fakt że nie miałem okazji przejechać się ventem z gwintem ale jeździłem golfem3, normalnie porażka, tłucze wszystkim na dziurach jak na rafioku, zero jakiegokolwiek komfortu, może akurat ten golf ma już wy*ebane zawieszenie i dlatego tak tłucze, nie wiem. Chociaż na zakrętach trzyma się zajebiście ale jednak jak tak ma wyglądać jazda z gwintem to ja dziękuje
Dokładnie tak wygląda jazda z obniżonym zawieszeniem .
A jeszcze fajnie jak masz jakieś luźnie przedmioty w kabinie i w bagażniku jak Beton to Beton , komfort to na emeryturze ,
Silnik: ... Pomógł: 302 razy Dołączył: 18 Mar 2006 Posty: 10606 Skąd: ...
Wysłany: 2011-01-09, 18:57
Panowie...nie róbmy OT....przypominam, że temat wątku to Przegląd a gwint, jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia, sugestie, spostrzeżenia, zasłyszane opinię-proszę je tu wymieniać.....a to że ktoś ma takie a nie inne oczekiwania na temat komfortu, (za przeproszeniem) nikogo w tym temacie nie obchodzi. Zawsze można odszukać temat i się wypowiedzieć lub założyć nowy. I tego się trzymajmy
Silnik: 1.8narazie;] Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 762 Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-01-09, 20:20
Nie ma o czym pisać ... jeżeli gwint sprawny to nie ma możliwości żeby nie przeszło to przeglądu ... jedynie podnieść auto żeby mogło wjechać na ścieżkę ..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum