tam włąsnie o to chodzi ze ma regulacje na po obu stronach jakies 1,5 cm chyba mozna sciagac:) 1,5x2 cm:) nie pasuje mi w niej to ze nie przylega do kielichow jakims cudem;/
pewnie pierścienie od strony środka samochodu- nie dolegają? musisz się troszke pomęczyc i ja ustawić im niżej pójdzie ta belka- tym bardziej bedą pierścienie dolegały do kielichów jeśli nie wyregulujesz na regulacji to jedynie belka- w dół a przez to chyba będzie trzeba zbiorniczek na płyn chłodniczy lekko przestawić
faktycznie jest regulacja, ale teraz pytanie która regulacja lepsza? Mi się wydaje że ta po bokach chyba, bo na tą na środku większe przeciążenia się przenoszą i większe ryzyko peknięcia? Czy mam racje?
_________________ "Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy ekonomia"
faktycznie jest regulacja, ale teraz pytanie która regulacja lepsza? Mi się wydaje że ta po bokach chyba, bo na tą na środku większe przeciążenia się przenoszą i większe ryzyko peknięcia? Czy mam racje?
Masz zupełną racje,gdzieś na forum golfa widziałem koleś chciał sprzedać ze śrubą rzymską na środku i taka była wygięta jakby miała zaraz wystrzelić.Poszukam ,jak znajdę to wkleję fotę,więc jeżeli z regulacją to tylko boczną ,choć ja to wolę bez regulacji.
Ma ktoś dokładne wymiary rozpórki do Ventyla Najlepiej na jakimś rysuneczku Doszedłem do wniosku że sam sobie taką wystrugam tzn z pomocą taty Mam odpowiednie narzędzi i materiały, ojciec jest dobrym spawaczem i złotą rączką brakuje tylko wymiarów, żeby wiadomo było co na ile rezać, a rozpórka zawsze się przyda
sory panowie - może pytanie wyda wam sie głupie - ale po co sie montuje tą rozpórkę?
kombinuje i nie bardzo czaje to tylko bajerek dla poprawienia wizerunku pod maską? Bo przecież amorki nam sie zjadą do kupy ( no chyba że sito całkowite mamy ).
I nie róbcie sobie jaj z nieświadomego prosze...
Rozpórka zawieszenia, czyli metalowa lub aluminiowa rurka założona pomiędzy mocowania amortyzatorów powoduje usztywnienie nadwozia. Jej montaż wskazany jest po tuningu silnika, utwardzeniu zawieszenia, a także w starszych samochodach.
Sztywność nadwozia można znacznie zwiększyć montując tzw. klatkę bezpieczeństwa, ale do codziennej eksploatacji tak uzbrojone nadwozie zupełnie się nie nadaje. Ale można nieco zwiększyć sztywność nadwozia nie ujmując mu nic na uniwersalności.
Wystarczy zamontować rozpórkę zawieszenia. Warto ją założyć zwłaszcza po zwiększeniu mocy silnika, utwardzeniu zawieszenia lub po założeniu niskoprofilowych opon, gdyż wówczas na nadwozie przechodzi znacznie więcej drgań i dodatkowe wzmocnienia są wskazane. Fot. Grzegorz Burda: Rozpórka zawieszenia poprawia sztywność nadwozia i jest szczególnie polecana po tuningu oraz do samochodów kilkunastoletnich, w których sztywność nadwozia jest nienajlepsza.
Najczęściej rozpórkę montuje się pomiędzy górnymi mocowaniami amortyzatorów w przednim zawieszeniu. Można ją założyć również w tylnym zawieszeniu, ale w wielu przypadkach taki zabieg znacznie ograniczy uniwersalność samochodu. Rozpórkę montuje się również na dole zawieszenia spinając razem dolne wahacze.
Montaż tego kawałka rurki ma sens, ponieważ mocowania amortyzatorów są wówczas ze sobą sztywno połączone i w związku z tym wzrasta sztywność tej części nadwozia. Sztywniejsze nadwozie sprawia również, że geometria zawieszenia zmienia się w znacznie mniejszym zakresie, więc lepsza jest kierowalność, a więc i bezpieczeństwo jazdy.
Ma to znaczenie nie tylko podczas szybkiej jazdy po zakrętach, ale również w czasie normalnej eksploatacji po dziurawych drogach. Rozpórki warto zamontować zwłaszcza w starszych konstrukcyjnie samochodach, ponieważ sztywność karoserii nie jest tak duża jak obecnie produkowanych. Ponadto po kilkunastu latach eksploatacji i przejechaniu kilkuset tys. km nadwozie na pewno przejawia już pierwsze objawy zmniejszenia sztywności.
Rozpórki wykonane są ze stali lub aluminium i mogą być malowane lub polerowane. Ładniej wyglądająca rozpórka nie działa lepiej, więc nie ma potrzeby wydawać więcej pieniędzy za ładny wygląd. Rozpórki można podzielić na dwa rodzaje. Jednoczęściowe i skręcane, w których można regulować długość.
W większości samochodów montaż rozpórki jest bardzo prosty, gdyż wykorzystuje się do tego celu wystające śruby mocowania amortyzatorów. Wystarczy więc odkręcić te śruby, założyć rozpórkę i zakręcić z powrotem. Jeśli mamy rozkręcaną rozpórkę montaż jest nieco inny niż jednoczęściowej. Samochód trzeba podnieść, aby odciążyć przednie zawieszenie. Następnie montujemy rozpórkę i rozkręcamy ją do oporu.
hehe to oczywiscie nie moja poezja tylko kopiuj wklej
_________________
Ostatnio zmieniony przez lesny1982 2009-03-09, 18:21, w całości zmieniany 1 raz
lesny1982, dzieki za uświadomienie czyli jednak to nie tylko bajer...
a Buli, ty to masz gwintowaną zawieche jak pamietam -ale jak ci to tam sie sprawdza? poprawiło sie coś?
zakładał ktoś to zwykłej zawiechy bez bajerowanego silnika?
_________________ VW Vento 1.9TDI 1Z++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0
bo znalazlem tanio gwint w niemczech a wiem ze przy glebie to podstawa ale troche cykam sie grzebac tam i cos wiercic ;/ wiec opinia kogos by sie przydala kto juz zaryzykowal
jakoś nie było jeszcze okazji. Ale jak będę miał wolną kasę i bez innych planów na jej wydanie to napewno sobie ją sprawię. Do gwinta lepiej mieć dodatkowe wzmocnienie. Przynajmniej szyba nie dostanie po dupie.
a nie cykal bys sie wiercic dziur w kielichach?? nie orientujesz sie jakie jest ryzyko czegos spierdzielenia?? bo szybe czy zawieche mozesz wymienic ale jak spierdzielicz cos na kielichu to juz tego nie cofniesz a to nie oslabia konstrukcii wozu w jakis sposob?? 3 pytania w jednym
normalnie ,przykładasz do kielichów rozpórkę, zaznaczasz i wiercisz.Tylko rób to na podniesionym przednim zawieszeniu,jakieś 3/5cm koła od ziemi.Nic się nie bój,tylko uważaj żeby Ci się wiertło nie ześlizgło bo w kielichach jest podwójna blacha i jak krzywo pójdzie to i otwór będzie mało precyzyjny .Wiercisz,zakładasz i cieszysz się ciszą w środku
slaw dobrze mowi tez jak zakładałem rozporke to tak robiłem i powiem wam ze jak jest w miare pogarniety kierowca to poczuje roznice oczywisciew musi byc sztywny zawias bo inaczej to nie ma sensu jak by miał ktos pytania to moge pomoc pisac na gg:)
ja mierzyłem na lekko podniesionym przodzie- opony ciągle stały na ziemii. po ustawieniu rozpórki zaznaczyłem miejsca na dziury, nawierciłem przykręciłem rozpórke i opuściłem auto. są różne szkoły w których piszą, że rozpórke montuje się na podniesionej budzie inne, że jak fura stoi na glebie. ja wybrałem pośredni model gdyż mam glebe i bez podniesienia nie mogłem wcisnąć reki między koło a błotnik
_________________
Ostatnio zmieniony przez 100P 2009-07-01, 18:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum