Forum Volkswagen Vento Klub Polska :: Zobacz temat

alexxx304 · Wysłany: 2011-04-12, 20:36 **wymiana amortyzatorów**

witam wymieniam amortyzatory w moim vento.
Zaczynam od wymiany tylnych amortyzatorów odbojów i osłon będą to amo. olejowe.
czy koledzy macie może jakiegoś linka z małą pomocą jak się do tego zabrać??
mam jeszcze pytanie czy jak założę z tyłu olejówki to mogę z przodu zkładać gazowe??

sebastian · Wysłany: 2011-04-12, 20:50

Z tyłem filozofii żadnej nie ma - odkręcasz koło, odkręcasz śrubę przy belce, na dole, odkręcasz śrubę i góry (za siedzeniem, pod półką) i amor wychodzi. Potrzebny tylko będzie ściągacz do sprężyn. przód też za nadto skomplikowany nie jest, tylko więcej odkręcania. Ale podobnie, jak w przypadku tyłu. Ważne tylko, że po wymianie amorków z przodu koniecznie sprawdzić musisz geometrię kół. I nie ma reguły, żeby zakładać gazowe, czy olejowe. Wedle życzenia. Możesz i takie i takie założyć. Z tym, że gazówki mogą być ciut twardsze (jeszcze tylko zależy jaka firma).

Dodam tylko, że z przodu, jak wymienia się amorki, warto od razu za jednym zamachem wymienić górne mocowanie jego, czyli tzw. poduszka. Element, jak inne, się zużywa i też go trzeba wymieniać, a wymiana wiąże się z demontażem całej kolumny, więc skoro już raz będziesz miał ją zdemontowaną, to tylko kwestią formalną będzie wymiana poduch za jednym zamachem.

alexxx304 · Wysłany: 2011-04-12, 20:55

mc persona i lożyska na przód juz mam sachs zbieram teraz na amorki gazowe sadze 2 tyg i będę zakładał dziekuje a rade

piechu43 · Wysłany: 2011-04-12, 20:55

sebastian · Wysłany: 2011-04-12, 21:04

hrubek18 · Wysłany: 2011-04-12, 22:47

Może się przyda porada kolegów z forum golfa

http://www.vwgolf.pl/pora...ich-amorow-mk3/

Kruchy69 · Wysłany: 2012-12-18, 17:47

chłopaki pilna sprawa. Nie moge odkrecic tej zasranej drugiej nakretki na amortyzatorze z tyły. Macie jakis sposób na to...? Pekła mi sprężyna a za godine musze miec zrobiony samochód a ta bladź ani drgnie. Nie mam jak przytrzymac trzpienia, bo nie mam klucza fajkowego aby odkrecic i zablokowac trzpien.

Kruchy69 · Wysłany: 2012-12-18, 17:58

dobra, juz ogranalem.

hose · Wysłany: 2012-12-18, 18:51

To co zrobiłeś? Ja malutkim kluczykiem trzymałem trzpień a drugim dorabianym z rurkowego, na który nakładałem oczkowy odkręcałem nakrętkę.

wojtas83 · Wysłany: 2012-12-18, 19:27

Ja trzpień amortyzatora trzymam zaciskiem tego typu http://allegro.pl/yato-sz...2844683846.html a nakrętkę odkręcam kluczem płasko-oczkowym

Kruchy69 · Wysłany: 2012-12-20, 11:48

no mi płasko oczkowy nie podszedł właśnie. Na szybko obdzwoniłem znajomych i na szczescie kumpel miał fajkowy i mi przywiózł klucz takiego typu.
http://www.kontaktsa.pl/f...-wygiete_01.jpg