z prac weekendowych:
zmiana rolki napinacza na + już nic nie jarmoli
zmiana kółek pasowych też na + bo wspomaganie nie szarpie
wymiana termostatu nie wiem czy na +
i z nastaniem mrozów znowu walka z klamkami i zamkami mimo że dwa tygodnie temu wymontowałem przednie zamki i przemyłem i popryskałem silikonem w sprayu chyba jednak użyję wazelinki
że wcześniej na to nie wpadłem, a posiadam takowy i kiedyś często używałem, + dla Ciebie
a po wczorajszej ostatkowej eskapadzie po przejechaniu około 15 km temperatura i tak nie niedosięgła magicznych 90 st. Ostatnio na forum widziałem jakąś poradę jak sprawdzić czujnik, i jestem zmuszony to zrobić.
czyli jednak przypał :/ ale i tak podejrzewam błędne wskazania albo czujnika albo zegara bo nawet jak na wakacje jeździłem takie trasy to 88 st. maks w trasie no chyba że w korku stałem to do 95 nawet doszła.
ja juz sie pogodziłem z tym, ze w zimie wskazówka rzadko dochodzi do 90 st.
True. Ja niedawno wymieniałem termostat, ale niewiele to pomogło. Na razie jeszcze nie widziałem, żeby choć raz było 90, a jak bedzie w lecie to się zobaczy.
Bucha żarem, szybko się grzeje, nie paruje - nic więcej w tej materii nie będę robił. TTTma hehe
zB3ig, Kruchy69, Luqua, tdi tak ma i ciężko jest zagrzać kopciucha. Ja maks w zimę mam 80-85 stopni a w lato w korkach i 30 stopniach muszę stać by się wiatraki odpaliły
Nie wiem, co wy mówicie 90 stopni w zimie łapie po jakiś 7-8km przy połowie zakrytej chłodnicy, a w lecie 90 stopni łapie już po 3 km. Trzyma 90 stopni czy gonie 160 km/h przez dłuższy czas(niemówie tu 5 min i po szybkości tylko ponad godzine non-stop), czy stoje w korku na klimie przy 30 stopniach na zewnątrz, trzyma 90 stopni i ni drgnie w lewo ani w prawo(oczywiście w lecie wiatraki pracują)
Ps. Świeżo po kupnie również miałem ten problem z niedogrzaniem, ale wymieniłem TYLKO termostat i gitara jest jak powyżej napisałem.
Silnik: ASZ+ Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Mar 2012 Posty: 386 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-02-11, 12:42
Bardzo dużo zależy od licznika! W pierwszych licznikach wskazówka od temp. bujała się w tę i we w tę, a w nowszych licznikach (podobnie jak w obecnie produkowanych furmankach) robi tylko za informację, że wszystko jest OK stojąc na 90 stopniach Polecam potestować VAGiem, nie wiem jak w Ventach, ale w nowszych typu B5 itp. widać jak na dłoni, że wskazówka leci w kulki
Bardzo dużo zależy od licznika! W pierwszych licznikach wskazówka od temp. bujała się w tę i we w tę, a w nowszych licznikach (podobnie jak w obecnie produkowanych furmankach) robi tylko za informację, że wszystko jest OK stojąc na 90 stopniach Polecam potestować VAGiem, nie wiem jak w Ventach, ale w nowszych typu B5 itp. widać jak na dłoni, że wskazówka leci w kulki
Bardzo możliwe, ale wcześniej miałem tak jak reszta, a po wymianie termostatu wszystko jest w normie.
Matej29, wymieniłem termostat ze 4 razy na ori i jest tak samo, no może ciut lepiej Ja nie zakrywam chłodnicy i może krzywo nałożyłem wskazówki po zmianie no i mój emerycki styl jazdy pewnie się odbija na wskazania temperatury
Jak ktoś ma styl emeryta to klekota nigdy nie zagrzeje. Mój ojciec też ma mk3 1.9tdi i poprosił mnie o wymianę termostatu więc go wymieniłem, rezultat taki że podczas jego jazdy jest bez zmian, wskazówka ledwo dochodzi do 80 stopni. Siadam ja za stery to po paru kilometrach wskazówka stoi dęba na 90 stopniach .
hahahahah kocham ten obrazek !! ale prawda jest taka że ropniaka trzeba oszczędzac a na zimnym silniku to i ropniaka i benzyne. Ma się rozgrzewać przy standardowej jeździe bo tak fabryka robi a nie robią tak żeby trzeba było je piłować
no i tak moim zdaniem standardowa jazda to właśnie przedział od 2-2300 ;> a nie ponad 4 ;p
_________________ Kiedy znajdziemy się na zakręcie ?!
REDUKCJA, BUT I ODCIĘCIE
zima niestety znów zaatakowała a miałem szczere chęci porobić coś więcej niż tylko wzmocnić osłonę pod silnikiem kawałkami blachy aluminiowej bo koleiny się porobiły i się troszkę połamała ale na szczęście nie całkiem.
przejechałem tez papierem ściernym pół rotoru w feldze i mam dość...
są ter plusy długiej zimy bo zdołałem nazbierać trochę fantów do audio
gdyby weekend był dłuższy to może coś więcej bym działał a rak muszę się zadowolić tylko tym
Łooo, Milano będzie łupić hyhy
Tego kendziorka będziesz wpinał pod te głośniki czy jakieś wooferzydło będzie w bagażniku?
Masz w półce jakieś głośnixy?
Ja niedawno władowałem woofera do bagażnika. Wzmak ciągnie tylko jego. Robiłem dziury w półce więc teraz siedzi 8+1 i jest wystarczająco.
Zakładaj głośniczki, jak się ciepło zrobi to ustawimy się na spota u swetra i porównamy nasze chinol-audio
właśnie jeszcze do końca nie mam sprecyzowanego planu działania, na wiosnę się zobaczy, ale półki raczej nie będę dziurawił bo szkoda, co do skrzynki w tył to pewnie podepnę jakiś wofer z wieży albo wzmak pod te chinole w tylne drzwi. ale wątpię
Dzięki kolego za opinię. Twoje również bardzo Ciekawe:) Mam pytanie Co do tych kratek nawiewu bo dałeś ciekawa propozycje, Masz z tym jakieś doświadczenia, patenty?
_________________
Ostatnio zmieniony przez desax 2013-03-19, 14:49, w całości zmieniany 1 raz
prosta sprawa. lutownica cyna diody i rezystor, albo lutujesz szeregowo, np tą kratkę z prawej strony są dwa punkty do podświetla więc połączyłem dwie diody i podpoiłem pod oryginalne gniazdko. do kratek przy kierowcy to dioda z rezystorem i spiłowany na płasko łepek żeby ładnie się światło rozchodziło a nie punktowo.
tak więc coś tam pomału jeszcze dłubie przy autku, ostatnio zmieniony kolektor ssący i wywalony EGR (zdaje mi się albo więcej pali, a może to przez to, że teraz go mogę ładnie podkręcać na wysokie obroty i ostatnio może tego nadużywam ) pod maską teraz to wygląda tak
jak widać pozbyłem się problemu lania oleju z pod środkowej śrubki dekielka przez ordynarne napakowanie tam silikonu grunt że działa!
ruszyłem też trochę temat z felgami oczyszczając dwa rotory szczotą drucianą na wiertarce.
Gdzie nigdzie za mocno przydusiłem i głębsze ryski zostały ale idzie to wyprowadzić pod polerkę . A na dwóch pozostałych testuję jeszcze różne środki do pozbywania się lakierów.
z kosmetycznych rzeczy uruchomiłem centralny i mechanizm szyb elektryczny prawy przód i jeszcze w tych drzwiach założyłem dystans pod głośnik, resztę będę lepił po malutku w wolnym czasie
A i jeszcze na po raz kolejny zerwałem osłonę pod silnikiem, ale teraz już definitywnie.
na szczęście w garażu czeka arkusz blachy tylko teraz pytanie czy zostawić dziurę na miske olejową czy lepiej nie?!
nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi EGR zaślepiłem blaszką kwasówką wyciętą pod rozmiar, pod to uszczelka oryginalna i silikon czerwony z jej obu stron.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum